W październiku 1939 r. niemieccy okupanci zakazali wydawania „Gościa Niedzielnego”. Od lutego 1945 r. red. naczelnym pisma został ks. Klemens Kosyrczyk, który przeżył niemieckie obozy koncentracyjne. Na początku w formie o wiele skromniejszej niż przed wojną, zaledwie 4 strony. Szybko udało się odbudować dawny nakład. Pragniemy również zachęcić do skorzystania z darmowego, elektronicznego wydania „Gościa Niedzielnego” nr 12/2020. Szczegóły na e.gosc.pl w zakładce Instrukcja. Kompletne wydanie 12. numeru „Gościa” – z dodatkami diecezjalnymi – będzie też dostępne w formacie PDF – do ściągnięcia i wydrukowania w domu – na stronie U nas codziennie znajdziecie pytania i odpowiedzi roratnie z Małego Gościa Niedzielnego. Roraty 2019: poranne msze święte, rozpoczynające się wraz ze wschodem słońca Oświadczenie "Gościa Niedzielnego" ma związek z reportażem, jaki opublikował "Magazyn Reporterów Duży Format", dodatek do "Gazety Wyborczej". Autorem tekstu i rozmowy z posłanką PiS The steps necessary in the manufacture of synthetic sponge is discussed below. The cellulose used for sponges arrives at the sponge factory in large, stiff sheets. Workers take the sheets and soak them in a vat of water mixed with certain chemical softeners. The cellulose becomes soft and jelly-like. Then workers load the cellulose into a Translations in context of "streszczenie celem artykułu" in Polish-English from Reverso Context: STRESZCZENIE Celem artykułu była identyfikacja czynników determinujących rozwój integracji pionowej w agrobiznesie. nwm85wU. Tygodnik Gość Niedzielny z 22 maja 2011 roku zamieścił piękny artykuł Joanny Bątkiewicz-Brożek o Caterinie Socci. Wspaniałe i proste przemyślenia dla szukających Boga. Dowód na współczesne okazywanie się Bożej mocy w formie cudów. Głębokie spostrzeżenia na temat wartości cierpienia. Myślę, że nikt się nie obrazi, ani że nie złamiemy praw autorskich, gdy wrzucimy na naszą stronę ten artykuł do poczytania, przemyślenia i podzielenia się z innymi. Artykuł jest w formie JPG, można ten plik powiększać w celu swobodnego czytania tekstu. Post navigation link do artykułu o Ikonie Błogosławionych Ojców Zbigniewa i Michała; Kolejny Link do artykułu o Obrazie i Michała do Kościoła w czechach link do zdjęcia poświęcenia Obrazu Jezusa Miłosiernego w Kościele Św. Józefa w Czarnem 2021r Link do artykuu Gościa Niedzielnego z Diecezji Koszalńsko Kołobrzeskiej dotyczący poświęcenia Obrazu Jezusa Znak ufności, znak nadziei ( "Od samego początku wiedziałem, że wy, Czytelnicy, jesteście największym skarbem "Gościa". Czytelnicy wierni, systematyczni i niezwykle przywiązani do swojego tytułu. Ale też, jak sądzę, w zdecydowanej większości pobożni parafianie, którzy co niedzielę są na Mszy św., a do domu wracają z "Gościem" w ręku." - napisał ks. Marek Gancarczyk w "Gościu Niedzielnym", którego przez ostatnich 15 lat był redaktorem naczelny. W pożegnaniu zamieszczonym na łamach "Gościa Niedzielnego" ks. Gancarczyk podkreślił, że przez ostatnich kilkanaście lat świat mediów bardzo się zmienił. "Prawie cała komunikacja przeniosła się do sieci internetowej, a mimo to "Gość Niedzielny" w tradycyjnym, papierowym wydaniu, ma się całkiem dobrze. Bardzo dziękuję za tę wierność okazywaną "Gościowi". Chcę też przeprosić. Za wszystkie błędy i niedoskonałości, których z różnych względów nie dało się uniknąć" - napisał. Były redaktor "Gościa Niedzielnego" podziękował również biskupom, którzy obdarzyli go zaufaniem powierzając mu funkcję kierowania gazetą. "Dziękuję ks. abp. Wiktorowi Skworcowi i jego poprzednikowi, ks. abp. seniorowi Damianowi Zimoniowi. Dobre słowa, dokładna lektura każdego numeru z dwudziestoma dodatkami diecezjalnymi i spotkania całej redakcji, były bezcennym wsparciem" - czytamy. Podziękowania skierował również do pracowników i współpracowników Instytutu Gościa Media zarówno tych w katowickiej redakcji, jak i pracujących w dziewiętnastu oddziałach w całej Polsce. Ks. Gancarczyk swojemu następcy, ks. Adamowi Pawlaszczykowi, życzył Bożego błogosławieństwa, które "jest konieczne, by praca przynosiła dobre owoce, ale też by była skierowana na głoszenie chwały Bożej." Abp Wiktor Skworc, metropolita katowicki zwolnił ks. Marka Gancarczyka z funkcji redaktora naczelnego tygodnika "Gość Niedzielny", dyrektora Instytutu Gość Media i prezesa Fundacji "Gość Niedzielny". Funkcje te pełnił przez blisko 15 lat. Na to stanowiska metropolita katowicki powołał ks. dr. Adama Pawlaszczyka, dotychczasowego wikariusza sądowego archidiecezji katowickiej. Zwolnienie ks. Gancarczyka nastąpiło w odpowiedzi na jego prośby - poinformował KAI Archidiecezjalny Serwis Informacyjny. Tworzymy dla Ciebie Tu możesz nas wesprzeć. Tydzień 7-13 grudniaPoniedziałek, 7 grudnia1. Kiedy kardynał Wojtyła został papieżem?16 października 1978 Jakie słowa są wypisane w herbie papieskim?Totus Do ilu krajów pielgrzymował Jan Paweł II?Do 130. Odwiedził miejscowości. CO TO JEST ADWENT I JAKIE SĄ PYTANIA RORATNIE?[cs][/cs] Artykuł z Tarnowskiego Gościa Niedzielnego z O WIELORAKICH OBLICZACH POKUTY "Śmierć i życie w mocy języka". Jedno z turyńskich muzeów przechowuje zagadkowy obraz, którego autorem jest twórca wielu rodzajowych scen - Giuseppe Maria Crespi. Z półmroku kościelnej nawy wyłania sie słabo oświetlona sylweta konfesjonału. Siedzący wewnątrz młody kapłan położył rękę na uchylonym właśnie okienku i wysłuchuje spowiadającej się z pokorą kobiety, podczas gdy ubogi starzec w oczekiwaniu na swą kolej pogrąża sie w rachunku sumienia. Obraz należy do tych dzieł, które - raz ujrzane - pozostaj1 na zawsze w pamieci. Można by sądzia, że widzimy skromnego wikarego, spowiadaj1cego parafian przed niedzielną Mszą św., gdyby nie to, że głowe spowiednika otacza w1tły nimb z piecioma gwiazdami. Tym tajemniczym kapłanem jest św. Jan Nepomucen, a w świetle tego wszystkiego, co o nim wiemy, scena ukazana przez Crespiego nabiera przejmującego znaczenia: malarz pragnął, aby posłannictwo ¦więtego, spełnione - jak wiadomo - w dotrzymaniu tajemnicy spowiedzi, zostało osadzone w realiach jego codziennej kapłanskiej posługi, która staje sie tu jednoczeonie niezwykle sugestywną apologią Sakramentu Pokuty. Jak jednak doszło do tego, że św. Jan Nepomucen, którego wizerunki spotykamy tak czesto przy mostach, placach, na traktach i polnych drogach stał sie patronem szczerej spowiedzi i symbolem dochowania jej tajemnicy? Św. Jan Nepomucen - właściwie Jan Welflin, syn prawnika z Pomuk k. Pragi, przyszedł na świat około 1350 r. Wyświecony w roku 1380, był proboszczem w parafii św. Galla w Pradze. W 1390 r. objął funkcje wikariusza generalnego przy metropolicie praskim Janie von Jenzenstein. Nowe obowiązki sprawiły, że uwikłany zostaje w spór miedzy arcybiskupem a królem Wacławem IV Luksemburczykiem, wynikły na tle monarszych pretensji o zakres władzy arcybiskupa. W roku 1393 zostaje wraz z biskupem podstepnie zwabiony na dwór królewski w Pradze. Gdy jednak biskupa i jego kapitułę po pewnym czasie uwolniono, Jan Nepomucen zostaje uwięziony i poddany torturom, a nastepnie nocą zrzucony z mostu Karola IV do Wełtawy, co miało nastąpić ok. 20 marca 1393 r. Przyczyna tej śmierci nie jest dostatecznie wyjaśniona. Rozpowszechnione później przekonanie, że Jan zginął, gdyż odmówił wyjawienia tajemnicy spowiedzi królowej, której był kapelanem, pojawia sie po raz pierwszy w kronice pisanej przez austriackiego historyka Tomasza Ebendorfera dopiero ok. roku 1450. Jakkolwiek było, już wkrótce po śmierci uważano Jana za męczennika, zaś legenda opowiada o tym, jak nocą ponad zwłokami unoszącymi sie na wodach Wełtawy lśniła aureola z pieciu gwiazd. Jego żywy kult, rozwijany na obszarze Czech przez szerokie kręgi wiernych, datuje sie od konca XVI w. W następnym stuleciu można już mówić o czci oddawanej mu powszechnie. Walczący z protestantyzmem Jezuici na terenie Austrii, Czech czy Dolnego Śląska bardzo żywo odczuwali szlachetność postawy tego kapłana, który oddał życie za dochowanie tajemnicy spowiedzi. Uznali go tym samym za męczennika Sakramentu Pokuty, którego wartość podważał przecież Kościół zreformowany. Jana Nepomucena czczono też jako patrona dobrej sławy, chroniącego przed zniesławieniem, co powodowało, że jego figury stawiano czesto w pobliżu gmachów publicznych, np. przy ratuszach i trybunałach sądowych. Łączone z nim orędownictwo we wszelkich zagrożeniach niesionych przez żywioł wodny sprawiało z kolei, że pomniki wotywne wystawiano mu przy mostach, stawach, fosach, przeprawach wodnych. Jego atrybutami są krzyż, palma męczeńska, pieciogwiezdna aureola oraz symbole milczenia - list zapieczetowany, kłódka, palec na ustach, język. Rzeźbiarze przedstawiali go zazwyczaj w scenie adoracji krzyża, gdy ¦więty z pietyzmem spogląda na krucyfiks trzymany w ramionach. Ten właśnie moment adoracji oraz inne atrybuty, tradycyjnie wiązane z osobą praskiego kanonika, spotykamy już w najstarszym jego pomniku, który w 1681 r. stanął w Pradze na moście Karola, jako wotum za uratowanie z topieli. Pośród licznych na terenie naszej diecezji wizerunków św. Jana Nepomucena, często na pół ludowych, na specjalną uwagę zasługuje figura stojąca w południowej cześci parku zamkowego w Dębnie. Wzniesiona w 1775 r. z fundacji Macieja Lanckorońskiego i jego żony, Anny Nepomuceny z Jabłonowskich, właścicieli zamku w latach 1760-1789, jest pięknym przykładem prostej, czytelnej dla każdego odbiorcy wersji pomnika, którą wzbogacają dodatkowo motywy narracyjne. Na cokole znalazły sie bowiem - obok herbów fundatorów - dwie sceny z legendy o męczenniku: spowiedź królowej z sentencją "Śmierć i życie w mocy jezyka" oraz epizod, gdy uwięzionemu objawia sie anioł i słowami "Gdzie Duch Pański tam wolność" dodaje mu otuchy, obiecując zapewne niebieską chwałę. Najważniejszą jednak pozostaje myśl o randze Sakramentu Pokuty, za który przychodziło niekiedy płacić życiem. Dlatego w ostatnią niedziele Wielkiego Postu osoba św. Jana Nepomucena domaga sie szczególnego wyeksponowania, chociaż dzień jego świeta Kościół obchodzi dopiero 16 maja. Angela SKOK do głównej strony Nepomuków SKOK do głównej strony Spotkań z Zabytkami SKOK do głównej strony TomkaW

streszczenie artykułu z gościa niedzielnego