Nie mogę ciebie przekonać Żebyś uwierzyła, że to jest prawdziwe Więc ja Sobie odpuszczam Obserwując cię, gdy Odwracasz się ode mnie tak, jak zawsze Odwracasz twarz i udajesz, że mnie nie ma Ale będę tu Bo jesteś wszystkim, co mam [Refren] Nie czuję się Tak, jak kiedyś Nie odwracaj się ode mnie Nie będę ignorowany Czas nie uleczy
Nie-kocham HIP HOP Lyrics. [Intro] Ta, Onomato, SLU, 2021. To dla wszystkich te parę słów. [Refren] A ja kocham hip-hop i ten hip-hop nienawidzę. Z chujowizny szydzę, dla artystów ja kibicem
A ja, nie! A ja, nie! A ja tego nie chcę wcale! Odwieczna nadzieja narodu Nowe pokolenie Musi to zrozumieć I wnet przyjąć to myślenie Że przyszłość piękną zbudujemy Rozpruciem starych ran Takie miłosierdzie Może wszystkim wiele dać, dać Do kraju wielkich, cennych złóż Trzeba posłać zwiad By ramię w ramię iść Z sztandarem
Połykane co wieczór nasenne pastylki. Bardzo rzadkie wycieczki do kina. A ja nie, po prostu nie. Mnie się to, mnie to się nie podoba. Niech się dzieje, niech dzieje się co chce. Nie pożyczam bo świat mi nie odda. Ja to znam, po prostu znam. I nie będę. Nie będę następny.
But I just don’t want to know. ’Cos for twenty-four years I’ve been living next door to Alice. Twenty-four years just waiting for the chance. To tell her how I feel and maybe get a second glance. Now I’ve gotta get used to not living next door to Alice. No I’ll never get used to not living next door to Alice.
Po ten wiersz Edwarda Stachury sięgało wielu twórców poezji śpiewanej. Tym razem "Życie to nie teatr" w wykonaniu, niestety, nieco zapomnianym, acz niewątpli
3z9L.
numer podkładu: 6428 Robert Janowski & Edyta Górniak OpisMETRO – polski musical wyreżyserowany przez Janusza Józefowicza. Pierwsza prywatna produkcja teatralna w powojennej Polsce. Prapremiera musicalu odbyła się 30 stycznia 1991 w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Premiera - 16 kwietnia 1992 w teatrze Minskoff na Broadwayu. Od 1997 roku grany w teatrze Studio Buffo. Musical opowiada o grupie młodych ludzi, artystów szukających szczęścia w życiu. Od swojej prapremiery był wystawiany już 1500 razy. Metro pozwoliło zaistnieć na polskiej scenie wielu sławnym dziś artystom, Edycie Górniak, Katarzynie Groniec i Robertowi Janowskiemu. Oto kolejny już w naszej ofercie podkład do piosenki z tego musicalu - A JA NIE. Polecamy! Fragment tekstu:A JA NIE - Robert Janowski & Edyta Górniak (z musicalu METRO) Tonacja F-dur Po pierwszym śniadaniu biegniecie za metrem, powrotny autobus zabiera was z pracy... Potem szybkie "dobranoc" i parę słów szeptem bez nadziei, że będzie inaczej... Codzienne gazety, wieczorne dzienniki, te same zajęcia w tych samych godzinach... Połykane co wieczór nasenne pastylki, bardzo rzadkie wycieczki do kina... d-moll: A ja nie, po prostu - nie. Mnie się to, mnie to się nie podoba Ni...
Tekst piosenki: Po pierwszym śniadaniu biegniecie za metrem Powrotny autobus zabiera was z pracy Potem szybkie "dobranoc" i parę słów szeptem Bez nadziei, że będzie inaczej Codzienne gazety, wieczorne dzienniki Te same zajęcia w tych samych godzinach Połykane co wieczór nasenne pastylki Bardzo rzadkie wycieczki do kina. A ja nie. Po prostu - nie. Mnie się to - mnie to się nie podoba Niech się dzieje Niech dzieje się co chce Ja pożyczam, a świat mi nie odda. Ja to znam, po prostu znam Ale będę -tak, będę następny Który szuka, szuka, choć wie Że labirynt jest wszędzie zamknięty. Codziennie bez zmiany i wczoraj i jutro Żyjecie dokładnie tak samo, jak dziś Nastawiacie, jak zawsze, budziki na siódmą Bo musicie co rano gdzieś iść. Idziecie przed siebie ze strachem o przyszłość A czas nie pozwala przystanąć od lat Zostawiacie przyjaciół, mówicie - tak wyszło Odchodzicie, bo taki jest świat. A ja nie. Po prostu - nie. Mnie się to - mnie to się nie podoba Niech się dzieje Niech dzieje się co chce Ja pożyczam, a świat mi nie odda. Ja to znam, po prostu znam Ale będę -tak, będę następny Który szuka, szuka, choć wie Że labirynt jest wszędzie zamknięty. Teraz śnię, po prostu śnię W zmęczonej wyobraźni W ogrodzie wewnątrz mnie Skulony w moim śnie Tylko to mi się zdarza naprawdę. Dobrze wiem, gdy zbudzę się Zobaczę znów to samo Odejdź już, nie budź mnie Ja szukam w moim śnie Gęstych traw, kołyszących o zmierzchu. Ogrodów pełnych kwiatów Pełnych kwiatów Po deszczu... Gęstych traw, kołyszących o zmierzchu, Ogrodów pełnych kwiatów Pełnych kwiatów Po deszczu... Tłumaczenie: After the first breakfast run for the subway Re-bus takes you from work Then a quick "good night" and whispered a few words Without the hope that it will be different Daily newspapers, evening newspapers The same classes at the same times Swallowed sleeping pills every night Very rare trip to the cinema. And I do not. Simply - no. This is me - I do not like Let it happen Let them do what he wants I borrow, and the world I will not give up. I know it, you just know But I will, yes, I'll be next Who is looking, looking, even though he knows That maze is everywhere closed. Every day, without change, and yesterday and tomorrow You live exactly the same as today Setting, as always, alarm clocks for the seventh Because you have somewhere to go every morning. You go ahead with fear about the future And time does not allow to stop for years Leaving friends, you say - just came out Leave, because that is the world. And I do not. Simply - no. This is me - I do not like Let it happen Let them do what he wants I borrow, and the world I will not give up. I know it, you just know But I will, yes, I'll be next Who is looking, looking, even though he knows That maze is everywhere closed. Now I'm dreaming, just dreaming In the tired imagination In the garden inside me Huddled in my sleep Only happens to me really. Well, I know when to wake I see the same thing again Go away now, do not wake me up I'm looking for in my dream Thick grass, swaying in the evening. Flower-filled gardens Full of flowers After the rain ... Thick grass, swaying in the twilight Flower-filled gardens Full of flowers After the rain ...
Pochodzę z domu z zasadami,Nigdy nie miałam rendez vous,Na spacer zawsze z rodzicamiChodziłam z nimi tam i tuO pójściu samym nie mam mowy,O flircie ani mi się śni,Codziennie tort czekoladowyMama na deser daje miA ja nie chcę czekolady,Chcę, by miłość dał mi ktoś,Żeby zabrał mnie od mamy,Bo słodyczy mam już dośćA ja nie chcę czekolady,Chcę, by miłość dał mi ktoś,Żeby zabrał mnie od mamy,Bo słodyczy mam już dość(Instrumental)A ja nie chcę czekolady,Chcę, by miłość dał mi ktoś,Żeby zabrał mnie od mamy,Bo słodyczy mam już dośćA ja nie chcę czekolady,Chcę, by miłość dał mi ktoś,Żeby zabrał mnie od mamy,Bo słodyczy mam już dośćRaz były moje urodziny,Ech, nie zapomnę tego dnia!Zebrał się cały krąg rodzinny,I każdy dla mnie prezent miałPrezentów się zebrało wiele,Czekoladowy cały stos,A ja się tak zdenerwowałam,I wołam tak na cały głosA ja nie chcę czekolady,Chcę, by miłość dał mi ktoś,Żeby zabrał mnie od mamy,Bo słodyczy mam już dośćA ja nie chcę czekolady,Chcę, by miłość dał mi ktoś,Żeby zabrał mnie od mamy,Bo słodyczy mam już dość
Tekst: Dym cygaret s mientolom Pjanyj ugar kaczajet W głaza ty smotrisz’ drugomu Katoryj tiebia łaskajet. A ja naszoł druguju Choc’ nie lublu, no cełuju A kagda ja jejo abnimaju Wsio rawno o tiebie wspaminaju. Guby twai kak maki Płatie pa modie nosisz’ Siebia ty jemu razdarisz’ Mienia że i znat’ nie choczesz’. A ja naszoł druguju Choc’ nie lublu, no cełuju A kagda ja jejo abnimaju Wsio rawno o tiebie wspaminaju. Zawtra ja budu doma Zawtra ja budu pjanyj No nikagda nie zabudu Kak k szczekie prikasnułsia gubami A ja naszoł druguju Choc’ nie lublu, no cełuju A kagda ja jejo abnimaju Wsio rawno o tiebie wspaminaju. Łuczsze mienia prosti Bros’ i wiernis’ ko mnie Prosti za to, czto uszoł z drugoj Prosti za to, czto uszła i ty. A ja naszoł druguju Choc’ nie lublu, no cełuju A kagda ja jejo abnimaju Wsio rawno o tiebie wspaminaju. Cyrylica: Multimedia:
a ja nie tekst